Czujesz ten ból?
Czujesz ten żar?
Jakby niespełnionych ludzkich dól,
Szybko prysnął magiczny czar…
Czujesz ironię?
Czujesz rozbawienie?
Nie zobaczysz jak jej serce płonie,
Wcale nie boli cię jego krwawienie!
Czułeś miłość?
Czułeś uniesienie?
Teraz musi twych ostrych słów zawiłość,
Zakryć jej głębokie osamotnienie…
Czułeś złość?
Czułeś lęk?
Wiedziałeś, że smutek da jej w kość,
Że tych krzyków zrazi ją dźwięk…
A teraz, co czujesz?
Jak ci się z tym żyje?
Ciekawe, czy może tego trochę żałujesz,
A porzucone serce dziewczyny gnije…
WITAM!
Jak na razie uzupełniłam wszystkie wiersze, jakie miałam zapisane na komputerze.
Reszta jest do dnia dzisiejszego na papierze, ale jak będę miała czas, to je przepisze...
Pozdrawiam!
Iguanne.
Ładnie sformowana treść wiersza i niezwykle wiarygodna w moim odczuciu/podoba mi się/pozdrawiam serdecznie*))
OdpowiedzUsuń